Młodzież uczestnicząca w polsko-niemiecko-ukraińskim projekcie zwróciła pamiątki po więźniarce Ravensbrück rodzinie
Podczas uroczystości 20 marca w Warszawie młodzi ludzie wręczyli Elżbiecie Kruszyńskiej, wnuczce Zofii Mościckiej, pierścionek oraz obrączkę zrabowane jej babci ponad 80 lat temu przez nazistów i przechowywane w archiwach Arolsen Archives – Międzynarodowym Centrum Badań Prześladowań Nazistowskich. Zofia Mościcka była więźniarką niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych Ravensbrück i Neuengamme. „Poszukiwania rodziny pani Zofii trwały około pół roku. Niejednokrotnie wpadałyśmy w zastój i zniechęcenie ze względu na różne procedury, ale nigdy nie straciłyśmy poczucia sensu tego, co robimy” – tak swoje osiągnięcie podsumowują uczennice I Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Łańcucie, które odnalazły wnuczkę: Michalina Ambicka, Michalina Kępska, Nikola Kubisz, Nikola Leszczyńska, Małgorzata Pasieczna i Nina Ziajka.
Szukały krewnych Ofiar nazizmu z Polski, Niemiec i Ukrainy podczas wspólnego spotkania w Oświęcimiu z koleżankami i kolegami z partnerskich szkół: niemieckiej Christian-Rauch-Schule w Bad Arolsen i ukraińskiego Liceum nr 53 w Kijowie. Młodzi ludzie przeszukiwali archiwa, zbierali informacje na grupach internetowych, lokalizowali miejsca pochówku Ofiar, pisali listy do administracji cmentarzy. Spotkanie zorganizowały Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu i Międzynarodowe Centrum Badań Prześladowań Nazistowskich Arolsen Archives, zapraszając do współpracy szkoły.
„Zależało nam na tym, by zachęcić młodzież do aktywnego poznawania historii. Udostępniamy im materiały archiwalne i pokazujemy, jak należy je czytać, a czasem i rozszyfrowywać. To wiedza, którą później wykorzystują w praktyce, szukając rodzin. Bardzo ważna jest współpraca międzynarodowa – ona staje się przestrzenią do budowania dobrych relacji nastawionych na wspólne dobre cele – podkreśla Anna Meier-Osiński, incjatorka kampanii #StolenMemory i Outreach Manager w Arolsen Archives.
Spotkanie młodzieży było częścią kampanii #StolenMemory, którą w 2016 roku zainicjowały Arolsen Archives. Realizowany w ramach tej kampanii polsko-niemiecki projekt edukacyjny #StolenMemory to z kolei wspólna inicjatywa Arolsen Archives i Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży (PNWM). Dzięki niej młodzi ludzie spotykają się przy finansowym i merytorycznym wsparciu PNWM i w cyfrowych zbiorach Arolsen badają losy nazistowskich Ofiar. Poszukują ich żyjących krewnych, aby przekazać im ostatnie pamiątki po bliskich przechowywane w archiwach. Mimo licznych starań poszukiwania nie zawsze kończą się sukcesem. W przypadku odnalezienia wnuczki pani Zofii ostatecznie pomogła zostawiona na jej grobie kartka z prośbą o kontakt.
O losach Zofii Mościckiej młodzież dowiedziała się z dokumentów zachowanych w Arolsen Archives, że została ona zatrzymana przez gestapo w 1944 roku i trafiła do Ravensbrück. Była już wtedy wdową i matką dwojga dzieci. Po kilku miesiącach została przeniesiona do KL Neuengamme. Przesłano tam także jej depozyt. W kwietniu 1945 roku, gdy rozpoczęła się ewakuacja obozu Neuengamme, dzięki pomocy szwedzkiego dyplomaty hrabiego Folke Bernadotte tzw. białe autobusy przewiozły do Szwecji ponad cztery tysiące więźniów, wśród których była pani Zofia. Po pięciu miesiącach wróciła do Polski. Wyszła drugi raz za mąż. Niechętnie wspominała czas wojny. Nikt nie wiedział, że trafiła do obozów koncentracyjnych. Mówiła, że pracowała „u bauera”. Mimo tego, że chorowała, była wesołą i uśmiechniętą kobietą, robiącą piękne serwety – tak zapamiętała ją wnuczka Elżbieta. Zofia Mościcka zmarła w Warszawie w 1966 roku w wieku 88 lat. Jest pochowana na Cmentarzu Bródnowskim, na który młodzież uda się po uroczystości, by odwiedzić jej grób.
Wręczenie pamiątki po Zofii Mościckiej 20 marca odbyło się w siedzibie Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży (PNWM). W ramach kampanii #StolenMemory różnym polsko-niemieckim grupom udało się już w sumie odnaleźć sześć rodzin prześladowanych i przekazać im zachowane depozyty. PNWM wspiera kilkanaście tego rodzaju projektów w roku. „Wspólne zgłębianie losów Ofiar drugiej wojny światowej umożliwia młodym ludziom z Polski i Niemiec, ale też innych krajów, odkrywanie, jak wojenna pożoga wpływała na życie konkretnych osób” – mówi Małgorzata Bochwic-Ivanovska, dyrektor zarządzająca Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. „Zdobywają dzięki temu większą wiedzę historyczną. Chcemy, by mieli też okazję doświadczyć, że tragiczna przeszłość nie jest jedynie garścią suchych faktów z podręcznika, ale była realnym doświadczeniem ludzi takich jak oni. I by dzięki temu rozumieli, jak ważna jest pamięć o tamtych czasach, wyrażana na przykład w przekazywaniu pamiątek osobom bliskim Ofiar” – tłumaczy cel projektu dyrektor Bochwic-Ivanovska.